Nie od dziś trwa spór o zrównanie płac w męskim i damskim tenisie, a ostatni pojawiła się kwestia wprowadzenia wynagrodzenia minimalnego. Czołowe tenisistki postanowiły w końcu wspólnie zabrać głos i wystosowały apel do władz WTA. Jak informuje Jon Wertheim z Tennis Channel, pod listem nie podpisała się jednak wiceliderka rankingu, Iga Świątek. Polka podobno nie jest jedyną, która podjęła taką decyzję.